Zakład Ubezpieczeń Społecznych podsumował wyniki kontroli zwolnień lekarskich prowadzonych od stycznia do września tego roku. Tylko w tym roku od stycznia do września ZUS przeprowadził w województwie mazowieckim ponad 57 tys. kontroli, po których 3265 osób straciło prawo do zasiłku, a wstrzymane z tego tytułu świadczenia przekroczyły 3,3 mln zł.
W ramach przysługujących uprawnień Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzi dwa rodzaje kontroli zwolnień lekarskich. Pierwsza dotyczy ich wykorzystywania, druga orzekania o czasowej niezdolności do pracy.
Przy kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy pracownicy ZUS-u sprawdzają, czy chory nie pracuje podczas niedyspozycji, albo nie wykonuje innych aktywności, które mogłyby wydłużyć jego powrót do zdrowia. Taką kontrolę mogą również przeprowadzić pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników- informuje Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim.
Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze orzecznicy ZUS-u sprawdzają, czy osoba korzystająca z e-ZLA nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy je skrócić. Kontrola ta może odbyć się także w oparciu o dokumentację medyczną, na podstawie której lekarz wystawił zwolnienie- dodaje rzecznik.
Skuteczność kontroli jest coraz większa m.in. za sprawą pomocnych wskazówek, które trafiają do ZUS. Coraz częściej powodem kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy są anonimowe zgłoszenia.
Tylko w tym roku od stycznia do września w całym kraju ZUS przeprowadził 336,9 tys. kontroli zwolnień lekarskich. W konsekwencji wydano 20,6 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. Kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków osiągnęła 19,4 mln zł. W województwie mazowieckim w tym czasie ZUS przeprowadził ponad 57 tys. kontroli, po których 3265 osób straciło prawo do zasiłku, a wstrzymane z tego tytułu świadczenia przekroczyły 3,3 mln zł – informuje rzecznik.
Warszawskie oddziały ZUS od stycznia do września przeprowadziły prawie 39,8 tys. kontroli, po których ponad 2,0 tys. osób straciło prawo do zasiłku, a wstrzymane z tego tytułu świadczenia przekroczyły 2,3 mln zł.
Kontrole to nie wszystko. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma również obowiązek obniżyć wysokość świadczeń chorobowych osobom, którym ustał tytuł do ubezpieczenia. Zasiłek czy świadczenie rehabilitacyjne nie może być wtedy wyższe niż przeciętne wynagrodzenie krajowe. W całym kraju z tego powodu obniżono wypłaty o 109,9 mln zł.
Łączna kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych od stycznia do września 2023 r. w kraju wyniosła 129 mln 377 tys. zł.
Jakie konsekwencje czekają na tych, co kombinują?
Wiele osób nadużywa zwolnień lekarskich, wykorzystując je niezgodnie z zaleceniem lekarskim, np. remontując mieszkanie, wykonując pracę zarobkową czy traktując zwolnienie jak dodatkowy urlop i wyjeżdżając na odpoczynek. Osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, muszą liczyć się z tym, że stracą prawo do świadczenia chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia. W takich sytuacjach ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot. Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jeśli okaże się, że osoba sprawdzana przez lekarza orzecznika ZUS jest już zdrowa, to dochodzi do skrócenia zwolnienia lekarskiego. W takiej sytuacji pacjent zachowuje prawo do świadczenia chorobowego tylko do dnia badania.
Jak oszukiwali na zwolnieniu lekarskim w regionie?
Sposobów nadużywania zwolnień jest bardzo dużo. Najczęściej nieprawidłowości dotyczą osób, które na zwolnieniu lekarskim, zamiast regenerować się - pracują. Wśród osób, które w tym roku musiały zwrócić zasiłek chorobowy, był mężczyzna, który w trakcie zwolnienia lekarskiego wykonywał prace remontowe związane z naprawą ogrodzenia. Inny ubezpieczony pomagał sąsiadowi w remoncie mieszkania.
Pamiętaj o podaniu prawidłowego adresu na zwolnieniu
Zwracamy szczególną uwagę na to, aby osoba, która idzie na zwolnienie lekarskie pamiętała o podaniu prawidłowego adresu. Gdy musimy wziąć zwolnienie lekarskie, warto zadbać o to, by lekarz wystawił je na adres, pod którym będziemy faktycznie przebywać. Trzeba pamiętać, że adres zameldowania to nie to samo co adres zamieszkania.
Od 1 stycznia 2019 r. na ubezpieczonych nałożony został obowiązek informowania o miejscu pobytu w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim. Zarówno w sytuacji, gdy od początku przebywamy na zwolnieniu lekarskim pod innym adresem, ale także wtedy, gdy w trakcie zwolnienia lekarskiego zmienimy miejsce pobytu. W tej drugiej sytuacji chory musi w ciągu trzech dni poinformować o takiej zmianie zarówno pracodawcę, jak i ZUS. W sytuacji, gdy chory zmienił miejsce pobytu w trakcie zwolnienia i w ciągu trzech dni nie zgłosił tej zmiany w ZUS-ie i u swojego pracodawcy, to może stracić zasiłek chorobowy. A jeśli zasiłek został już wypłacony, to ZUS może zażądać jego zwrotu. Osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim wskazuje adres pod którym będzie przebywać. Jeśli kontrolerzy podczas kontroli nie zastaną pod tym adresem osoby przebywającej na zwolnieniu, wysyłają zawiadomienie o kontroli. Chory ma 3 dni na złożenie wyjaśnień dlaczego nie było go podczas kontroli pod wskazanym adresem.